Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

ZOUZY NA TOPIE

02.07.2019

ZOUZY NA TOPIE

Podczas tegorocznych  Dni Kolbuszowej 8 i 9 czerwca 2019 roku dominowała muzyka lekka  łatwa i przyjemna. Specyficzne zjawisko kulturowe jakim jest nurt muzyczny kultury disco polo. Na początku wystąpiła wschodząca gwiazda Rompey. Po tym koncercie na scenie pojawili się burmistrzowie Jan Zuba z Kolbuszowej i Dr Hanusi Peter z węgierskiego miasta Mateszalka. Miasta partnerskiego Kolbuszowej pierwszego na świecie z elektrycznym oświetleniem ulicznym. Miasto z nad Nilu w stosunku do swoich bratanków opóźnione było  pod tym względem o co najmniej pół wieku. Kilka lat temu z okazji dni naszego miasta Węgrzy zafundowali nam rewelacyjny  spektakl teatru ognia w wykonaniu jednej z najlepszych grup ze swojego kraju.  Po raz czwarty dni naszego miasta odbyły się  na parkingu przy basenie ,,Fregata”. Podyktowane to było, koniecznością znalezienia miejsca pod atrakcyjne rozrywkowe urządzenia plenerowe. Miejsce się sprawdziło pod względem wygody i bezpieczeństwa imprezy masowej i nie utrudniało też życia mieszkańcom. Na scenie pierwszego dnia zobaczyliśmy  występy  dzieci i młodzieży uczestników zajęć prowadzonych w Miejskim Domu Kultury w Kolbuszowej i jego filiach. Wystąpili też  akrobaci ze studia prowadzonego przez Katarzynę Panek, zagrał młodzieżowy Big Band Jazzowy. Z przyjemnością  również wysłuchaliśmy ostrego punkowego brzmienia w wykonaniu ,, Sexbomby”. Po nich wystąpił zespół Milano  gwiazda disco polo. Pokaz laserowy zamknął gorączkę tej  kolbuszowskiej sobotniej nocy. Hałaśliwe fajerwerki od trzech lat zastępuje ta nowa forma widowiska świetlnego mająca tylko jedną wadę że do jej odbioru trzeba stanąć na wprost laserów, co mimo informacji prezenterów  nie wszyscy zrobili.  Wracając do początku tego dnia wspomnieć trzeba o jak zwykle udanej, imprezie  Klubu Kolbuszowa 4x4 na torze ,, Glinianka” . Miłośnicy jazdy po niezbyt dobrych nawierzchniach przez kilka godzin  zmagali się o puchar burmistrza miasta dodatkowym utrudnieniem była plaga komarów.

W następnym dniu na sportowo o piętnastej  swoją olimpiadę w liceum Bytnara rozpoczęły przedszkolaki. Słynny bohater Janek patron liceum spędził  w Kolbuszowe zaledwie pierwsze pięć lat, czyli można powiedzieć wiek przedszkolny. Był świetnym uczniem ale tez niezwykle sprawnym fizycznie młodzieńcem. Najmłodsi kolbuszowianie na  pięknym nowym obiekcie sportowym liceum  próbowali iść w jego ślady. Hasło ,,Ramię pręż- Ojczyźnie służ”  to zawołanie kolbuszowskich druhów sokołów, których związek  w 1903 roku zakładał   dziadek  Bytnara, Józef Rechul. Za sprawą  zarządów osiedli dzieciaki miały możliwość uczestnictwa  w sportowym  współzawodnictwie. Z kolei o siedemnastej pod Fregatą wystąpił dla nich Teatr Nemno ze spektaklem ,,Trzy świnki’’, które o mało się nie usmażyły w tropikalnym słońcu. Dostało się też wilkowi, którego nagrzana scena parzyła w  łapy. Mimo gorąca dzieci dały się wciągnąć do wspólnej teatralnej zabawy.  Następnie ta niezwykle liczna i zróżnicowana wiekowo widownia zaczęła nasiąkać lasowiacką , kulturą swoich dziadków i pradziadków.  W roli nauczycieli wystąpili seniorzy z Ziemii Kolbuszowskiej ucząc tańca, śpiewu i ludowych zabaw. Kapela Jurka Wrony zaprezentowała maluchom polki, oberki, tramelki i sztajerki. Pięknie  wystąpiły młode Lasowiaczki z Kupna. Zespół Górniacy przygotował duży garnek najbardziej znanej lasowiackiej zupy ,,Kapusty zimioczanej”. W czasach ,, hamburgeryzacji” polskiej kuchni, małe Lasowiaczki pałaszowały z przyjemnością tą wyjątkową zupę, małosolne  ogórki i chleb oraz  inne ludowe  specjały. Na koniec było wielkie układanie z klocków Cobi i mnóstwo nagród. Dzieci otrzymały ludowe zabawki, instrumenty ,,brzdąkające”, podobne do tych jakie w dzieciństwie wykonywał samodzielnie Władysław Pogoda najsławniejszy Lasowiak . Dodatkowo każdy mógł zabrać do domu samodzielnie, wykonaną budowlę z klocków Cobi. Następnie na scenie stanął zespół muzyczny Lasowiackie  Hulaki stworzony przez Jurka Wronę i Romana Dublańskiego, grupa grająca muzykę folkową i sentymentalną. Hulacy właśnie wydali swój pierwszy singiel, którego ponad sto egzemplarzy rozeszło się błyskawicznie. Następny  lokalny akcent to  występ Sabiny Nycek wybitnej wokalistki z Kolbuszowej z czwórką instrumentalistek tworzących zespół Zouzy.  Ten unikalny robiący coraz większą karierę na polskiej scenie muzycznej girls band, dał prawdziwego muzycznego czadu. Podczas koncertu wystąpiła  siostra Sabiny, Mariola Szypuła (z domu Nycek) obdarzona mocnym głosem wokalistka i wirtuoz trąbki .  Koncert Zouz zgromadził największą widownię podczas całej imprezy i wzbudził największy aplauz publiczności. Na zakończenie  w charakterystycznej dla gatunku disco polo stylizacji i aranżacji zobaczyliśmy  zespół Top Girls. Zespół składa się   trzech  topowych  wokalistek, śpiewających prostą  muzykę i proste teksty. Topowe dziewczyny  dość często okupują listy przebojów, specjalizujących się w tej muzyce stacji radiowych i telewizyjnych a ich teledyski mają  miliony  wirtualnych odsłon. Można się zżymać na jakość tej muzyki, miałkie teksty jednostajne, schematyczne kompozycje i brzmienie. Jednak trzeba wrócić do historii i zauważyć że była to pierwsza popularna muzyka odzyskanej po latach komunizmu wolności. Relaksująca prosta łatwa i przyjemna wybierana przez masową publiczność nie elitarna nie snobistyczna, po prostu muzyka dla ludu zakończyła tegoroczne dni naszego miasta.

 

GALERIE:

Foto 8 czerwca

Foto 8 czerwca

Foto 9 czerwca

Foto 9 czerwca