ZABAWA Z LASOWIACKIM SOBÓTKOWYM SMACZKIEM!
Sobótki w Domatkowie to przykład spontanicznie organizowanej imprezy rodzinnej z wątkami kultury lasowiackiej. W tym roku zorganizowana została w niedzielę 23 czerwca 2024 przy remizie miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej współorganizatora przedsięwzięcia. Szefowa miejscowego koła gospodyń wspólnie z zaangażowaną drużyną, wymyśliła kameralny miły, piknik z udziałem mieszkańców tej niewielkiej miejscowości. Tradycyjny wątek lasowiackiej kultury zrealizowany został przez trzy konkursy: wicia tradycyjnych wianków, śpiewu i kulinariów. Wzięły w niej udział gospodynie z trzech zaprzyjaźnionych aktywnych kół z Widełki, Zarębek i Nowej Wsi. Mieszkańcy uczestniczyli w konkursie ,,Na najpiękniejszy ogród Domatkowa”. Przewodniczącym w pierwszym konkursie był biblijnie prawy i sprawiedliwy ksiądz proboszcz Bogdan Janik, w drugim biolożka i specjalistka od architektury krajobrazu Dorota Markusiewicz. Właścicielka szkółki roślin ozdobnych wybrała najpiękniejsze ogrody wsi i ufundowała nagrody. Nagrodę pierwszą za najpiękniejszy tradycyjny ogród otrzymał Zbigniew Bajor, a za współczesny Maria Białek. Przewielebne i fachowe jury ustaliło niezwykle sprawiedliwy werdykt, doceniając wspaniałe wianki, cuda sztuki florystycznej w których każda niewiasta wyglądała pięknie i młodo. Naturalny piękny śpiew konkursowy kół, poprzedził występ śpiewaczy z humorem miejscowych gospodyń.
Ostatni konkurs to majstersztyk rozpływających się w ustach letnich kulinariów, gospodynie wykonały wyjątkowe lasowiackie dania unikalne w skali regionalnej kuchni kacapoły, pierogi jagodzianki i kruszonkę oraz inne puszczańskie potrawy. Za wianki pierwsze miejsce jury przyznało kołu z Nowej Wsi, drugie z Zarębek a trzecie Widełce. Śpiew wygrała Widełka, drugie miejsce na podium zajęła Nowa Wieś, trzecie Zarębki. W kulinariach gustom komisji dogodziło najbardziej koło z Zarębek, następnie z Widełki i z Nowej Wsi.
,,Animisie” wspólnie z Tomaszem Łępą aktywizowały publiczność do udziału w rodzinnych ludycznych konkursach. Niezastąpiony w tworzeniu atmosfery świetnej zabawy, poderwał do wyścigu, gości imprezy. Z kelnerską tacą śmigała wicemarszałek Ewa Draus niczym kolej aglomeracyjna, starostwo reprezentował i poruszał się niczym balerina członek zarządu Marek Kuna, z gracja, elegancją i młodzieńczym entuzjazmem trasę pokonał burmistrz Grzegorz Romaniuk - lider zespołu, najwięcej wody rozlał jak na szefa OSP przystało Krzysztof Wilk no i dyrektor Domu Kultury Wiesław Sitko, który chlapał na lewo i prawo. Wszyscy uczestnicy kelnerskiego biegu, w którym przeciwnikami w/w drużyny było KGW Widełka otrzymali nagrodę, którą będzie wspólny wyjazd pod namioty nad Jezioro Tarnobrzeskie. Przedstawiciele władzy i urzędów w ten bardzo niekonwencjonalny przyjazny i wesoły sposób zaprezentowali się uczestnikom festynu. Obdarowując również dzieciarnię prezentami rozdzielonymi w konkursach. Piknik zakończyły równo z zakwitnięciem pierwszego kwiatu paproci trwające od wieczora, tańce przy muzyce zespołu Golden Time. Wszyscy dobrze się bawili, było trochę etnicznie, trochę ludycznie, miło i wesoło!
Fotorelacja
Galeria zawiera 24 zdjęcia.
Plac za budynkiem OSP w Domatkowie.
Na drewnianej podłodze dzieci wraz z opiekunami z kwiatów tworzą wielobarwne wianki.
Na przylegającym brukowym placu prezentowane są przemarsze kobiet przystrojonych w wykonane wcześniej wianki.
Na stołach nakrytych białymi obrusami porozstawiane są tradycyjne potrawy. Są różne odmiany pierogów oraz wypieki.