PREMIERA FILMU O NIEZWYKŁYM MUZYKANCIE WŁADYSŁAWIE POGODZIE
PREMIERA FILMU O NIEZWYKŁYM MUZYKANCIE WŁADYSŁAWIE POGODZIE
Władysław Pogoda zakończył swoją ponad półwiekową współpracę z kolbuszowskimi instytucjami kultury w 2015 roku. Wtedy po raz ostatni wystąpił na deskach Miejskiego Domu Kultury w Kolbuszowej, grając na Festiwalu Żywej Muzyki na Strun Dwanaście i Trzy Smyki. Mimo że był już mocno osłabiony zagrał ze swoją kapelą. Muzyka była dla niego całym światem a świat muzyką. Ponad dwadzieścia lat był liderem i twórcą największych sukcesów kapeli ludowej. Dzięki Władysławowi z Huciny koło Kolbuszowej z muzycznego niebytu została wyciągnięta niezwykle piękna w swojej prostocie muzyka Lasowiacka. Sam był zbiorem cech, charakterystycznych dla ludzi z terenów dawnej Puszczy Sandomierskiej do których cywilizacja docierała bardzo powoli. Twardy, wytrzymały, honorowy, spontaniczny z sercem na dłoni prawdziwie polski, archaiczny, chłopski charakter. Głęboko wierzący w Boga wiarą, która była w nim, nie małostkową, której nie musiał pokazywać ani udowadniać. Stworzony do pracy na roli lub do młota i kowadła, którym posługiwał się jego ojciec. Już jako mały chłopak zapragnął zostać muzykantem. Niezwykłe zdolności, radosna osobowość sprawiły, że potrafił realizować swoje zamiłowania w każdych okolicznościach życiowych. Można wręcz powiedzieć że muzyka pomagała mu przejść przez życie i osiągnąć w nim szczęście. Ostatnie lata zmarł w czerwcu 2018 roku/ spędził w otoczeniu i pod opieką niezwykle mu życzliwej rodziny. Dla pracowników instytucji z którą był związany był ciągłym źródłem inspiracji. Festiwal Żywej Muzyki, który współtworzył powstał dla uhonorowania jego postaci. Niezwykle pełnej charakterystycznej, wyjątkowej osobowości, ostatniego prawdziwego polskiego muzykanta.
Dzięki dofinansowaniu uzyskanemu z Narodowego Centrum Kultury w ramach programu ,,Kultura-interwencje2018. EtnoPolska” udało się zrealizować film o tym wyjątkowym artyście pt. ,,Pogoda nad Nilem”. Pomysłodawcą był producent Dariusz Trętowicz i reżyser Grzegorz Misiewicz obydwaj z otwartymi głowami pełnymi pomysłów doświadczeniem filmowym i z dużym potencjałem technicznym. Projekt koordynował instruktor Stanisław Długosz. Filmowcy mieli zaledwie miesiąc na realizację zadania, którego efektem był, film, konkurs, strona internetowa i wydawnictwo CD i DVD. W dniu 20 listopada odbyła się projekcja filmu, wspomnienie o mistrzu przyciągnęło bardzo liczną publiczność. Muzyczny testament skrzypka „żeby to co lasowiackie zawsze było grane” zrealizował kontynuator jego muzyki klarnecista Jerzy Wrona najdłużej grający z Pogodą muzyk. Dzięki niemu znów usłyszeliśmy, reaktywowaną Kapelę Władysława Pogody w jej ostatnim składzie. Po prezentacji filmowej zagrała też Kapela Jurka Wrony z muzykantami, którzy odnaleźli się jak w korcu maku i grają repertuar skrzypka. Na prymie gra Kazimierz Marcinek, na sekundzie Wiesław Malec na kontrabasie Zdzisław Ziarkiewicz i lider na klarnecie. Obydwa występy wzbudziły aplauz, publiczność domagała się bisów. Film, który powstał w idealnym czasie, kiedy żywa jest jeszcze pamięć o Pogodzie wzruszył i rozbawił widzów. Autorzy urozmaicili go ciekawą plastycznie formą i nagraną na żywo sporą liczbą wywiadów z rodziną i innymi osobami istotnymi w życiu muzykanta. Bezcenne okazały się rejestracje filmowe. Specjalnie na premierę przyjechał Paweł Steczkowski, który w niezwykle ciepły ale też ekspresyjny sposób opowiedział o swojej współpracy i przyjaźni z wybitnym mieszkańcem kolbuszowszczyzny. Realizatorzy rozstrzygnęli też internetowy konkurs o działalności Władysława Pogody i kapelach ludowych z naszej okolicy, rozdali atrakcyjne nagrody. Na koniec wszyscy spróbowali lasowiackich pierogów i gołąbków, takich jakimi kiedyś przyjmowali gości w swoim małym drewnianym domku w przysiółku Staszówka - Waleria i Władysław Pogodowie. Zainteresowanych płytą z filmem i muzyką Kapeli Władysława Pogody, prosimy o zgłaszanie się po odbiór tego bardzo ciekawego wydawnictwa do Miejskiego Domu Kultury w Kolbuszowej.