NOWOORLEAŃSKA MUZYKA W SZUWARACH, KOLBUSZOWSKIEGO NILU
NOWOORLEAŃSKA MUZYKA W SZUWARACH, KOLBUSZOWSKIEGO NILU
W niedzielę 13 sierpnia 2023 roku od 17.00 znów w Kolbuszowej można było wysłuchać różnorodnej muzyki jazzowej na najwyższym poziomie. Festiwal ,,JAZZ NAD NILEM” odbył się po raz szesnasty w miasteczku nad wolno swingującą rzeczką o szumnej nazwie. Muzycy z całej Polski zagrali wszystkie gatunki tej muzyki od tradycyjnej po eksperymentalne brzmienia. Wystąpili w kolejności, OLD JAZZ QUARTET, ANDRZEJ SERAFIN QUARTET, NEW BONE, ALAN WYKPISZ PROJECT, SKUBISZ LEMAŃCZYK cooperation feat. DOMINIK BUKOWSKI. Jazzmani z GDAŃSKA, WARSZAWY, POZNANIA, KRAKOWA czy RZESZOWA oraz innych większych lub mniejszych ośrodków, zagrali tą niezwykle inspirującą muzykę jaką jest jazz.
Kolbuszową bardzo udanym debiutem zaprezentował ANDRZEJ SERAFIN. Zagrał z zespołem swój bardzo elektroniczny, nowy projekt blues jazzowy. Tradycję tej muzyki przedstawił, Lech Szprot z kwartetem old jazzowym. Pełna kultura, wykonawców przypomniała organizatorowi, mentora inspiratora tego festiwalu trębacza HENRYKA MAJEWSKIEGO i jego pokolenie twórców polskiego i europejskiego jazzu.
We wszystkich edycjach trwającego od 2006 roku festiwalu biorą udział najwybitniejsi przedstawiciele tej muzyki oraz łączącego się z nią bluesa. Nad Nil chętnie przyjeżdżają muzycy z całego kraju a czasami i z zagranicy. W tym roku wymieszaliśmy doświadczenie z młodzieńczym porywającym entuzjazmem (projekt Alana Wykpisza), jazzowym środkiem (New Bone) czy poetycko, basową kompilacją rapera Bartłomieja Skubisza, basisty Piotra Lemańczyka i doskonałymi wibracjami Dominika Bukowskiego. Na koniec pięciogodzinnego, koncertu miał odbyć się Krokodyl Jam Session, na które zapraszamy miejscowych jazzmanów z instrumentami, które czasem jest a czasem znika jak fatamorgana. Pełna entuzjazmu prowadząca redaktor Elżbieta Lewicka nawet go zapowiedziała. Bardzo zawsze liczymy, że okoliczne środowisko wystawi swoją jazzową reprezentację, niestety w tym roku to się nie udało. Wpływ na to pewnie miały nie egipskie ciemności, ale afrykańskie upały powyżej 33 stopni Celcjusza w cieniu. Plastycy organizatora Miejskiego Domu Kultury w Kolbuszowej pod kierownictwem Jolanty Augustyn zadbali o elegancką oprawę scenograficzną festiwalu dekorując ją motywami egipskimi.
Wydarzeniu towarzyszyła kapitalna, impreza z rowerami zabytkowymi zorganizowana przez miłośnika wszystkich bicykli, Marcin Kamińskiego. Wyjątkowego wielbiciela wszystkiego co ma koła, pedały, zębatki i kierownicę. Szkoda, że zbieracz nie może doprosić się w obrębie miasta odpowiedniego miejsca do ekspozycji, tej największej i najciekawszej w kraju kolekcji rowerów. Przez blisko trzy godziny, zaciekawiał bawił i edukował kilkusetosobową publiczność. Pokazywał, udostępniał i opowiadał o swoich pojazdach. Na rikszy przewiózł wszystkich chętnych wykazując się przy tym niebywałą kondycją fizyczną. Polecamy tego pasjonata na różnorodne eventy ze względu na jego solidność, rzetelność i show historyczny jaki potrafi zrobić.
Zdecydowanie odradzamy współpracę z kolekcjonerem ,,American Truckers”, niejakim Antonim Rzepą umówiony i dogadany pięć minut przed imprezą odmówił przyjazdu plotąc dyrdymały. Sprawiając olbrzymi zawód licznie zgromadzonej publiczności cóż jak mówi przysłowie są ludzie i ludziska, widownię zapewniamy, że następnym razem zaprosimy
do współpracy, bardziej rzetelnego partnera!
Mimo tego, bieżący ,,Jazz nad Nilem’’ uznać można za niezwykle udany. Gościliśmy świetne zespoły i muzyków oraz niezwykle wyrobioną publiczność z miasteczka krokodyli oraz całej południowo – wschodniej Polski.
Fotorelacja
Galeria zawiera 52 zdjęcia.
Scena plenerowa na kolbuszowskim rynku. Słoneczny, pogodny dzień.
Publiczność zgromadzona przed sceną zasiada na krzesłach, część ze słuchaczy stoi. Ludzie słuchają i obserwują wydarzenie.
Pod dużym zielonym namiotem na długich stołach wystawione są płyty winylowe i CD. Trwa kiermasz nagrań.
Scena pełna jest różnych instrumentów. Perkusja, fortepian, instrumenty klawiszowe, wibrafon.
Kolejni występujący prezentują swoje programy. Soliści grają na klarnetach, saksofonach, trąbkach, gitarach.
Po bokach sceny, na zalanym słońcem parkingu dzieci jeżdżą na rowerach w różnych kolorach i rozmiarach.
Prowadząca festiwal kobieta oraz dyrektor Domu Kultury wręczają dyplomy pamiątkowe kolejnym wykonawcom.
Po zapadnięciu zmroku na scenie rozświetlonej różnobarwnymi światłami pojawiają się kolejni wykonawcy.
